piątek, 14 kwietnia 2017

Inspiracje wielkanocne...


Szukałam pomysłów na dekoracje, które sprawią, że atmosfera świąteczna zagości w naszym mieszkaniu.  Zazwyczaj nie miałam zbyt wiele ozdób wielkanocnych, ale też nigdy nie organizowałam Wielkanocy.  Zazwyczaj gościliśmy się u rodziców, którzy mieszkają w innych miastach. 

Z każdej wystawy sklepowej, kolorowej i pstrokatej wszystko aż krzyczy... kup mnie! Ale czy warto?  Jestem zwolenniczką minimalizmu i natury. Ostatnio pokochałam pasteLOVE barwy i chyba na tych trzech punktach się skupię...

Znalazłam dla Was kilka ciekawych pomysłów. 

MINIMALIZM 
Naprawdę niewiele trzeba, aby dodać mieszkaniu świątecznego klimatu. 
Jajka królują co roku więc bez nich ani rusz.  Jajka wraz z zielenią to symbole odradzającego się życia.  Czasem wystarczą tylko pisanki i kwiaty, aby zachować umiar i nie przesadzić z dodatkami.


NATURA
Chyba nic nie udekoruje domu na święta piękniej niż wiosenne kwiaty. U mnie kwiaty muszą być koniecznie świeże. 
W tym okresie większość z nas uwielbia żonkile, narcyzy, hiacynty lub tulipany. Do wazonów i innych stroików możemy dodać pisanki, bazie, bukszpan, mech lub ozdobne piórka. Dobrze jest mieć kolorowe donice, koszyki, szklane miski, patery a nawet kawałek drewna by tworzyć własne kompozycje.

Sielskie wianki szalenie mi się podobają.  Fajnie byłoby jeden mieć np. do dekoracji drzwi wejściowych.
Wybór jest ogromny. Można spotkać wianki bardzo skromne i udekorowane na bogato... Jednak najlepiej samemu spróbować zrobić podobny. Moja mała rada: zabezpieczcie się w pistolet z klejem na gorąco. Ułatwi Wam pracę, a samo ozdabianie to już czysta przyjemność. 

pakamera.pl
Jest możliwość powieszenia wianka nad stołem. 
Obowiązkowo trzeba posiać rzeżuchę. U nas co roku zdobi parapet w kuchni, a później ląduje w sałatkach.

PASTELE
Przyjemie byłoby usiąść przy tak pięknie ozdobionym stole...  Po ponurych, zimowych dniach jestem spragniona kolorów.  Uwielbiam pastele...

stylebyemilyhenderson.stfi.re
Śliczne ozdoby wypatrzyłam w sieci sklepów Home & You.  
Urzekły mnie pastelowe patery na jajka, kubeczki i figurki. 
Nie mogłam się powstrzymać by kupić kubki i cukiernicę z serii Williama.
W tym roku. Wielkanoc spędzimy sami z mężem i dziewczynkami. Wolę dekorować niż gotować, a kucharka ze mnie średnia. Za to mój mąż czuje się w kuchni jak ryba w wodzie.
Po małej bieganinie przedświątecznej i przygotowaniach chcemy się wyciszyć i zwolnić tempo. Choć nie wiem czy z dziećmi to możliwe. Wraz z wiosną nasze pociechy dostają mnóstwo nowej mocy.  

Przy okazji życzę Wam zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych w gronie najbliższych.


1 komentarz:

  1. W prostocie siła. Ja też postawiłam w tym roku na skromność, a Twoje ozdoby przedstawione w poście są po prostu cudne :)

    OdpowiedzUsuń